„Jaskółeczka” w reżyserii Karola Jana Wróblewskiego, piękna współczesna powiastka muzyczna, to w Scenie Relax pierwsza premiera w sezonie.
Autorem sztuki jest Tadeusz Słobodzianek, znany warszawski reżyser i dramaturg, który zainspirował się baśnią brazylijskiego pisarza Jorge Amado. „Jaskółeczka” to historia o miłości Jaskółki i Kota oraz Wiatru i Jutrzenki. I jedna, i druga miłość jest niemożliwa, nie powinna się zdarzyć, bo pierwsza wydaje się być wbrew naturze, druga jest wbrew woli Czasu – ojca Jutrzenki. No właśnie, wydaje się. Mogą być razem: Jaskółka – z rasy ptasiej – z jaskółką, kot – z rasy kociej – z kotem, ale kot z jaskółką?! Nigdy. Zwłaszcza, że Kot to „zarozumiały brzydal” i „morderca pożerający jaskółki”. Wiatr oczywiście jest po stronie Kota, bo sam przeciwko sobie ma Czas, ojca Jutrzenki. Według niego córka może wyjść za zabiegającego o jej względy Słowika, a nie za Wiatr, zwłaszcza, że to „bałamut” i „bohater tysięcy skandali”.