W rocznicę pierwszego transportu do Auschwitz czcimy pamięć jego ofiar.
Obchodzimy dzisiaj Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Nazwa bardzo długa, myśl – krótka. Czcimy pamięć ofiar niemieckiego nazizmu.
W Warszawie odbyły się z tej okazji dwie uroczystości. Pierwsza na terenie byłego więzienia przy ulicy Pawiej, drugie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Rano na dziedzińcu muzeum na Pawiaku zebrało się kilkadziesiąt osób, w tym byli więźniowie obozów. Odbyły się uroczystości oddania hołdu ofiarom faszyzmu oraz świadkom historii, których ubywa nieubłaganie z roku na rok. Pod pomnikiem Drzewa Pawiackiego złożono kwiaty i wieńce, zapłonęły znicze. Przywołano pamięć stu tysięcy ofiar największego warszawskiego więzienia, z których ponad 37 000 zamęczono na miejscu, resztę zaś wywieziono do różnych obozów koncentracyjnych na terenie Generalnej Guberni i Niemiec.
W południe na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach hołd ofiarom faszyzmu oddali wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł oraz były więzień obozu w Auschwitz, Stanisław Zalewski. Ten świadek hitlerowskich zbrodni powiedział, że "nikt nie może być nadczłowiekiem i nie może zapominać o prawie drugiego człowieka do życia" i dodał, iż pamięć o ofiarach ludobójstwa ma prowadzić do tego "by odważnie zapobiegać powstawaniu konfliktów, które pochłaniają ludzkie istnienia". I zakończył, mówiąc, iż składa hołd wszystkim ofiarom nazizmu, niezależnie od ich pochodzenia i miejsca kaźni, bowiem jak wspomniał o tym również w swoim przemówieniu wojewoda mazowiecki, historia obozów nie zaczęła się w Polsce, lecz w Niemczech, niedługo po tym, kiedy Adolf Hitler doszedł do władzy.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady obchodzony jest od 2016 roku. Ustanowiony został w 66. rocznicę przybycia pierwszego transportu więźniów do Konzentrationslager Auschwitz.
Andrzej Papliński
14 czerwca 2020 roku