Jesteśmy po 6. dniu 26. edycji festiwalu Wiosna Filmów, który odbył się tym razem dwukrotnie. Pierwszy był w corocznym terminie w maju, jednak tylko w internecie, drugi trwa cały czas w kinie Amondo i Elektronik.
Na festiwalu odbyło się już 36 seansów filmów takich jak „Ojciec”, „Powitanie słońca”, „Martin Eden” czy „Obrazy bez autora”. W poniedziałek swoją część festiwalu zakończyło kino Elektronik. Dzisiaj i jutro filmy zobaczymy tylko w kinie Amondo. To dzisiaj zobaczymy najgłośniejsze filmy „Portret kobiety w ogniu” czy oscarowy „Parasite”.
Wczoraj oglądaliśmy film pt. „Biały, biały dzień”. To islandzkie dzieło opowiada o relacjach dziadka z wnuczką, kiedy matka ginie w wypadku i od teraz muszą sobie radzić sami. Przemijający czas to główny element wizualnej części tego filmu. Tym razem Islandia pokazana nie została idealnie, jak możemy zobaczyć w wielu filmach z tego kraju, ale ponuro, mgliście i spokojnie.
Na dzisiaj i jutro oprócz filmów wymienionych wcześniej zaplanowane są m.in. „Błąd systemu” i „Najgorsze wiersze świata”. Podczas seansów zawsze są wolne miejsca, więc tym bardziej zapraszamy. W kinie Amondo to najmniejsze kino w Warszawie z klimatem. Większa sala ma 33 miejsca, czerwone neonowe światło i plakaty klasycznych filmów.
Sławomir Chodorski
24 czerwca 2020 roku