W Zalesiu Borowym mieszkaniec powiatu wyszkowskiego został zatrzymany po tym, jak kierując samochodem marki ford, wjechał do przydrożnego rowu. Wszystko wydarzyło się na oczach świadka, który natychmiast poinformował Policję o swoich podejrzeniach dotyczących stanu nietrzeźwości kierowcy. Badanie wykazało, że mężczyzna miał 3,1 promila alkoholu w organizmie, co grozi mu poważnymi konsekwencjami prawnymi. Sprawa jest obecnie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie.
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie, kiedy kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wylądował w rowie. Świadek, który był na miejscu, zatrzymał się, by sprawdzić stan kierowcy. Po wyczuciu od niego alkoholu, niezwłocznie powiadomił policję, co pozwoliło na szybkie działania mundurowych.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, przeprowadzili badanie alkomatem, które potwierdziło nietrzeźwość kierowcy. Po zatrzymaniu 42-latek trafił do celi, a jego pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu. Zgodnie z przepisami, kierowcy grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzone jest przez Prokuraturę, a świadkowie zachęcani są do zgłaszania wszelkich niebezpiecznych sytuacji na drogach.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: 42-latek wjechał do rowu z ponad 3 promilami alkoholu w organizmie
Zobacz Także
