W minionym tygodniu pod Komendą Stołeczną Policji doszło do interwencji, która zakończyła się zatrzymaniem nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna, do którego należał srebrny Nissan, wjechał omyłkowo na „koronę” policji. Policjanci ustalili, że miał blisko 3 promile alkoholu we krwi i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a wraz z nim podróżował pasażer posiadający narkotyki.
W czwartkowy wieczór, kierowca Nissana zaobserwowany został przez stróża prawa, gdy poruszał się bez włączonych świateł. Kiedy policjant podjął interwencję, kierujący zamiast zatrzymać się, próbował uciec, co jednak nie powiodło mu się. Funkcjonariusz, szybko reagując, doszedł do jego pojazdu, otworzył drzwi i zabrał kluczyki ze stacyjki, tym samym zapobiegając dalszej jeździe.
Po zatrzymaniu kierowcy okazało się, że ma on na swoim koncie szereg przewinień. Nie tylko był nietrzeźwy, ale także posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a wcześniej spowodował kolizję, z której uciekł. Dodatkowo, w samochodzie znaleziono narkotyki, które należały do pasażera. Mężczyzna usłyszał zarzuty złamania sądowego zakazu i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co może grozić mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Kierowca z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów zatrzymany pod Komendą Stołeczną Policji
Zobacz Także
