Ostatnie wydarzenia w Warszawie związane są z zatrzymaniem 39-letniego mężczyzny, który brał udział w awanturze w sklepie przy ulicy Przy Agorze. Podczas incydentu ranił nożem pracownika ochrony, a następnie dokonał kradzieży. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które dotarło do bielańskich policjantów wieczorem, około godziny 19:30. Na miejscu zdarzenia mundurowi ustalili, że mężczyzna wszedł do sklepu i próbował wynieść trzy butelki wódki, nie płacąc za nie. Gdy pracownik ochrony podjął próbę interwencji, między mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której ochroniarz odniósł rany zadane nożem tapicerskim oraz uderzenie butelką.
Również dzięki zapisom z monitoringu udało się szybko zidentyfikować sprawcę. Bielańscy kryminalni, działając sprawnie, odnaleźli 39-latka już następnego dnia, śpiącego w swoim samochodzie w pobliżu miejsca zdarzenia. W trakcie zatrzymania policjanci odkryli, że miał on przy sobie kartę bankomatową należącą do innej osoby. Śledztwo ujawnia, że mężczyzna dokonując kradzieży, także przywłaszczył dokumenty swojego znajomego, co może jeszcze bardziej pogorszyć jego sytuację prawno-karną.
W wyniku przeprowadzonych czynności, 39-latek usłyszał kolejne poważne zarzuty, takie jak kradzież rozbójnicza oraz przywłaszczenie dokumentów. Jego przeszłość kryminalna, określająca go jako recydywistę, sprawia, że może mu grozić kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat. Sprawa jest obecnie nadzorowana przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Żoliborz.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Mężczyzna trafia do aresztu po brutalnej kradzieży w sklepie na Białanach
Zobacz Także
