W miniony weekend policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego, działający na terenie Białołęki, zatrzymali kierowcę toyoty, który przewoził pasażerów „na aplikację”. Okazało się, że mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący od trzech miesięcy. 26-letni obywatel Tadżykistanu stanął przed zarzutami, za które może grozić mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Cała sytuacja miała miejsce w sobotę, gdy policjanci zauważyli nietypowe zachowanie kierowcy. Na widok radiowozu, mężczyzna zmienił kierunek jazdy, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Po przeprowadzeniu kontroli, okazało się, że kierowca od połowy marca nie miał prawa prowadzić pojazdów mechanicznych, a jego zakaz obowiązywał do połowy września.
Po ustaleniu stanu rzeczy, funkcjonariusze zatrzymali 26-latka. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że był on trzeźwy. Samochód, którym kierował, został zholowany na parking depozytowy. Trafił do komisariatu, gdzie policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego przesłuchali go i sformułowali zarzut związany z naruszeniem sądowego zakazu. Sprawa jest nadzorowana przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ, która będzie prowadzić dalsze czynności w tej kwestii.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Policja zatrzymuje kierowcę przewozów z zakazem prowadzenia pojazdów
Zobacz Także
