W Warszawie doszło do zatrzymania 37-letniego mężczyzny, który miał przy sobie znaczne ilości substancji psychotropowych oraz narkotyków. Policja interweniowała po zgłoszeniu dotyczących gróźb karalnych, które były kierowane wobec sąsiadki. Pomimo prób obrony i unikania odpowiedzialności, ostatecznie agresor został aresztowany i postawiono mu poważne zarzuty.
Interwencja funkcjonariuszy z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego miała miejsce po otrzymaniu zgłoszenia o kierowaniu gróźb przez mężczyznę. Policjanci ustalili, że mężczyzna wielokrotnie wszczynał awantury z sąsiadką. Kiedy dotarli na miejsce, agresor otworzył drzwi, jednak jego zachowanie wskazywało na nerwowość oraz próbę zatuszowania prawdy odnośnie do sytuacji w mieszkaniu. Od razu w powietrzu wyczuwalny był intensywny zapach marihuany, co tylko potwierdziło obawy funkcjonariuszy.
Po nieudanej próbie zamknięcia drzwi i odepchnięciu policjanta, 37-latek został obezwładniony i aresztowany. W toku dalszych działań, policja zebrała dowody wskazujące na prowadzenie przez mężczyznę nielegalnej uprawy konopi. W wyniku przeprowadzonych czynności, w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola postawiono mu poważne zarzuty, łącznie z posiadaniem nielegalnych substancji oraz naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Sąd, na wniosek prokuratora, zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi nawet 10-letnia kara pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Tymczasowe aresztowanie mężczyzny za posiadanie narkotyków i groźby karalne
Zobacz Także