Dwa miejskie autobusy odciążą niewydolne już w tej chwili karetki. Będą transportować chorych zakażonych Covid-19 do szpitala na Stadionie Narodowym.
O decyzji poinformował wczoraj na Twitterze prezydent Rafał Trzaskowski.
W zajezdni na Stalowej trwają obecnie prace, które mają za zadanie przystosować pojazdy do transportu chorych. W każdym z nich zostaną zainstalowane stanowiska z tlenem oraz specjalne przegrody zabezpieczające kierujących pojazdami kierowców. Idea jest taka, by z pojazdów mogli korzystać przede wszystkim chorzy, którzy są w stanie pokonać taką podróż w pozycji siedzącej. Każdy z 12-metrowych autobusów będzie mógł przewieźć 30 pasażerów. W razie potrzeby ratusz zadeklarował udostępnienie autobusów przegubowych.
Ich kierowcy zostaną specjalnie przeszkoleni przez specjalistów ze szpitala na stadionie. Każdy z nich zostanie wyposażony w kombinezony, fartuchy, gogle i rękawice oraz maski ze specjalnym filtrem. Zarząd MZA do pracy na Narodowym zamierza wyznaczyć ok. 20 kierowców. Wszystkie szczegóły operacji zostały ustalone na specjalnym spotkaniu Zarządu Transportu Miejskiego z dyrektorem Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego i zarządem Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA.
Szpital na Stadionie Narodowym ma być filią szpitala MSWiA. W pierwszej kolejności kierowani będą na niego chorzy w średnim stanie przebywający obecnie w szpitalu MSWiA. Umożliwi to zwolnienie łóżek dla najciężej przechodzących zakażenie koronawirusem. Decyzja została podyktowana dramatyczną sytuacją w placówce, która od co najmniej półtora miesiąca boryka się z barkiem łóżek i odpowiedniego sprzętu medycznego.
Jak poinformował podczas czwartkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki, szpital na Stadionie Narodowym jest gotowy do pracy. Wczoraj trafił tam pierwszy pacjent, tzw. testowy, przy którym w czasie szkoleń zostały sprawdzone wszystkie procedury. Obecnie dostępnych jest tam 300 łóżek. Docelowo stadion ma pomieścić ponad 2000 osób.