Przedstawienie w Ateneum przyciąga i zachęca zatem współczesną interpretacją, ale przede wszystkim niekonwencjonalną obsadą. Don Juan, symbol libertynizmu, w wykonaniu Tomasza Schuchardta jest wyrazicielem wolności i krytyki wobec tego, co tę wolność ogranicza, ale mam wrażenie, że odzwierciedla też impas kulturowy, całkowitą pustkę. Schuchardt pojawia się na scenie ubrany tak, jakby wszedł do teatru z ulicy, pomijając zupełnie charakteryzatornię. Temu Don Juanowi daleko jest do klasycznej dbałości i uwodzicielskiej elegancji, jaką prezentuje już w ubiorze (i nadal, od czasu Moliera) Don Ludwik, jego ojciec (znakomity Artur Barciś). Schuchardt świetnie „zagrał” brak jakości Don Juana, brak treści w nim, jakąś ospałość, negację wszystkiego, poza chęcią bycia z kobietami.
Prawdziwym jednak moim zdaniem zaskoczeniem jest Dorota Nowakowska w roli Scanarela. Nie dlatego, że kobieta wcieliła się w postać męską – to już mieliśmy nieraz – ale dlatego, że kobiecy sługa Scanarel wypada bardziej dramatycznie, bardziej przekonująco, kiedy poucza i strofuje. Jego rozżalenie i nieskuteczność w umoralnianiu Don Juana, bogobojność i ślepą wierność znakomicie oddała Dorota Nowakowska, niewątpliwie dominująca osobowością na scenie. Chwilami ma się wrażenie, że to ona gra tu główną rolę (a może tak miało być?).
Dopełnieniem przesłania inscenizacji jest zabawa w telewizyjny reality-show, którą przypominają „występy” adoratorek przed wyrachowanym uwodzicielem. Niemal kabaretowo, zabawnie i ironicznie wypadają tu Katarzyna Ucherska, Julia Konarska i Paulina Gałązka. Młode aktorki wyczuły Moliera niemal gombrowiczowskim nosem. Dariusz Wnuk w roli Pietrka i Niedzieli oraz Przemysław Bluszcz głównie w roli Posągu Komandora też są pierwszorzędni.
Warto się wybrać na tę „Kamienną ucztę” i zobaczyć klasykę w wersji nieklasycznej, uniwersalność molierowskiego słowa, a także poczuć szpilkę, kiedy będziemy chcieli porządzić się pilotem i włączyć jakiś nieprzyzwoicie głupi program. Wtedy na pewno odwiedzi nas Komandor i zaprosi na kamienną ucztę.