Już w początkowym okresie po koronacji, Stanisławowi Augustowi również marzyła się królewska wytwórnia porcelany. Przeznaczył na nią oficyny starego, modrzewiowego pałacu Krzysztofa Paca, czyli Belwederu, w swojej podwarszawskiej posiadłości w Łazienkach. Lokalizacja ta podyktowana była faktem odnalezienia w pobliskim Mokotowie pokładów odpowiedniej, jak się wydawało, glinki kaolinowej. Budynki zaadaptowane zostały pod czujnym okiem stolnika koronnego, Augusta Moszyńskiego, ówczesnego dyrektora budowli królewskich. Na czele otwartej 30 grudnia 1768 roku manufaktury stanął Bawarczyk Franciszek Szütter. W dawnej stajni, czyli oficynie północnej, zbudowano piece do wypalania porcelany. W samym pałacu urządzono mieszkania dla pracowników. Początki wydawały się zachęcające. Niestety, warszawski surowiec okazał się zbyt zanieczyszczony, by móc z niego wytwarzać delikatną porcelanę. Sam Szütter też nie był najlepszym kandydatem na stanowisko dyrektora. Nie miał on zbyt wielkiego doświadczenia w tej dziedzinie, a niechętni mu warszawiacy wprost twierdzili, że swoją pozycję zawdzięczał żonie, pięknej Marii, która była jedną z kochanek polskiego władcy. Ambitny projekt stworzenia wytwórni pięknych wyrobów z „białego złota”, ale również miejsc pracy (miał to być godny przykład do naśladowania dla innych), zdawał się kończyć fiaskiem.
Uratował go August Moszyński. To on wpadł na pomysł, by zmienić profil produkcji i zrezygnować z porcelany na rzecz fajansu. Strzał okazał się w dziesiątkę. Mokotowska glinka była wystarczająco dobra do wytwarzania wyrobów farfurowych (sygnowanych słowem „Varsovie” lub literą „B”), które rychło pojawiły się najpierw na królewskim stole, a później w składzie handlowym w kamienicy Wasilewskiego, przy Krakowskim Przedmieściu. Twórcami wzorów byli głównie specjaliści sprowadzeni z Miśni i Wiednia, czyli ośrodków z bogatymi tradycjami. Między nimi byli nieznani nam dzisiaj z imienia: mistrz modelarz Botheim oraz malarze Bachmayer i Winkler. To oni, zgodnie z panującą wówczas modą, nadawali produktom formy i wzory ściągane, w bardzo swobodny sposób, z wyrobów chińskich.