Wśród propozycji teatralnych w Warszawie dla dzieci najmłodszych znajdziemy niewiele propozycji. Jedną z nich jest spektakl „A co to” wystawiany rzez Teatr Niewielki
Na niewielkiej scenie teatru, w rogu, stoi misterna konstrukcja składająca się z wielu białych pudeł, na których możemy dostrzec narysowane czarną komiksową kreską różnego rodzaju przedmioty, kształty, zwierzęta. Pudła mają dziwne otwory. Aktorka podchodzi do konstrukcji, wskazuje palcem narysowane na niej kształty i zadaje fundamentalne dla najmłodszych widzów pytanie: a co to? Siedzące na wygodnych, żółtych pufach dzieci odpowiadają zgodnie z tym, co widzą na rysunkach: rakieta, wilk, hamburger. Aktorka przykłada do pudeł ucho i nasłuchuje. Pudło żyje, wyraźnie słychać odgłos bicia serca. Nagle z otworu w konstrukcji wypada piłka, którą aktorka wrzuca z powrotem do wnętrza konstrukcji. Ale co to? Pudło piłeczkę odrzuca i tak kilka razy. Zabawa w „kotka i myszkę” trwa dobrą chwilę wywołując salwy śmiechu wśród najmłodszej widowni. Salę wypełniają dźwięki wyrzucanych przez pudła piłeczek, które okazują się być: grzechotką, ptaszkiem, pieskiem, pociągiem. Właśnie tak rozpoczyna się spektakl, jeden z najlepszych, jakie miałam okazje obejrzeć.
Wyreżyserowany przez Marię Szajer – dyrektor artystyczną i wspołwłaścicielkę Teatru — aktywizuje absolutnie wszystkie zmysły dzieci, również węch, nie pozwalając im się nudzić. Rozwija wyobraźnię, uczy pracy w grupie i zachęca do przełamywania nieśmiałości.
Na scenie pojawiają się bańki mydlane, wydobywają się rzecz jasna z dziwacznej pudłowej konstrukcji, różowe baloniki, jest nawet telefon, który dzwoni i dzwoni, i nie może przestać, dopóki dzieci nie porozmawiają z ...babcią.
Co byście powiedzieli babci? Pyta aktorka – Cześć babciu, pada ze sceny. I tu dochodzimy do najważniejszej sprawy. Spektakl jest interaktywny i ta interaktywność jest jego bardzo mocną stroną. Pytania są proste, a dźwięki znajome. Dzieci bez problemów odgadują postaci i rzeczy kryjące się za poszczególnymi rekwizytami i bardzo chętnie uczestniczą w kolejnych organizowanych przez aktorkę zadaniach. Poznają również nowe przedmioty, np. kontrabas.
Przedstawienie trwa 30 minut, kończy się wspólną zabawą z pudłową konstrukcją. Maluszki zachęcone przez aktorkę wrzucają do pudełek wypadłe z nich przed momentem piszczące kaczuszki, są rozbawione, a niektóre z nich zanoszą się od śmiechu.
Spektakl przeznaczony jest dla dzieci w wieku od jednego do czterech lat.
Magdalena Kuc
10 sierpnia 2020 rokuHO