W Nowym Dworze Mazowieckim mężczyzna w wieku 67 lat został aresztowany po serii aktów przemocy wobec swojej żony. Zarzuty obejmują zarówno znęcanie się fizyczne, jak i psychiczne, co miało miejsce przez kilka lat. Po interwencji funkcjonariuszy, prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, a sąd zaakceptował tę prośbę, nakładając na mężczyznę trzy miesiące aresztu. Dalsze konsekwencje prawne mogą być dla niego niezwykle poważne, sięgające nawet ośmiu lat więzienia.
Podczas interwencji policji, mężczyzna był nietrzeźwy, co znacznie pogorszyło jego sytuację. Prokuratura w Nowym Dworze Mazowieckim podjęła działania, gromadząc dowody na potwierdzenie zarzutów. Ofiara przemocy oraz jej córka zdecydowały się przerwać milczenie i zgłosić sprawę do odpowiednich służb. W wyniku ich działań, sprawca został zatrzymany oraz odizolowany od pokrzywdzonej.
W świetle prawa, 67-latek znalazł się w poważnych tarapatach. Zgodnie z Kodeksem karnym, znęcanie się nad osobą nieporadną, ze względu na jej zdrowie czy wiek, może wiązać się z surowymi karami. W tym przypadku może mu grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności, a sąd zdecydował się na środek zapobiegawczy w formie tymczasowego aresztowania. Ta sytuacja podkreśla znaczenie zgłaszania przypadków przemocy w rodzinie i działania organów ścigania w takich sprawach.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: 67-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego trafił do aresztu za przemoc domową
Zobacz Także
