W stolicy doszło do zatrzymania 44-letniego mężczyzny, któremu postawiono aż siedem zarzutów dotyczących kradzieży. Cała sprawa rozpoczęła się od kradzieży rzeczy z kieszeni kurtki w przychodni lekarskiej. Dzięki wysiłkom operacyjnym policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu, zatrzymany usłyszał poważne oskarżenia i został tymczasowo aresztowany. Szczegóły prowadzonego postępowania wskazują na szerszy zasięg działania podejrzanego.
Sprawa zaczęła się od zgłoszenia kradzieży kilku przedmiotów, w tym portfela i kluczy, które zniknęły z kurtki pozostawionej w przychodni lekarskiej. Policjanci dokładnie przeanalizowali zebrane dowody i ustalili, że zatrzymany jest odpowiedzialny również za inne przestępstwa. W toku prowadzonych działań operacyjnych okazało się, że mężczyzna miał na swoim koncie kradzież perfum oraz kradzieże tablic rejestracyjnych, co tylko potwierdziło jego przestępczą działalność.
W trakcie przesłuchań ustalono także, że 44-latek kierował pojazdem mimo utraty prawa jazdy na pięć lat. Po zgromadzeniu obszernych dowodów, które posłużyły do postawienia mężczyźnie zarzutów, Sąd Rejonowy, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy. Sprawa jest aktualnie nadzorowana przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga-Południe, a jej finał czeka na dalszy rozwój, gdyż mężczyzna odpowie za czyny popełnione w warunkach recydywy oraz inne przestępstwa.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: W Warszawie zatrzymano mężczyznę z siedmioma zarzutami kradzieży
Zobacz Także
